poniedziałek, 6 września 2010

Pierwszy weekend wakacji

Nieźle jesteśmy do tyłu - za oknem już wrzesień, jesień i deszcz a my umieściliśmy pierwsze zdjęcia z lipcowego weekendu - Rattlesnake Mountain i Snoqualmie Falls.

To był pierwszy wolny dzień po przyjeździe Anity, pierwszy nasz wypad w góry w tym sezonie i rozgrzewka przed ambitnymi niedzielnymi planami.
Góra była niedaleko autostrady, 20 minut od domu (oczywiście samochodem). U podnóży było prześliczne, szmaragdowe Rattlesnake Lake, a na szczycie kawałek skały, pełen sobotnich turystów niczym krakowski Rynek gołębi :) Żadnych grzechotników nie spotkaliśmy.