Justyna była ostatnio na Baby Shower drugiej Justyny - amerykańskiej imprezie gdzie (głównie koleżanki) obdarowują przyszłą mamę różnymi przydatnymi prezentami, oraz oswajają się w wzajemnie z nadchodzącymi zwyczajami które dziecko wprowadzi do rodziny.
Część męskiego grona oddała się wtedy dla równowagi prymitywnemu podbijaniu świata.
Jak widać było ciekawie i sympatycznie, niestety Justynka nie zdradziła wszystkich sekretów więc treści niektórych zabaw muszę się sam domyślać.
Na koniec tradycyjne zaległe zdjęcia - tym razem z Microsoftu, University of Washington, Bellevue Botanical Garden, Chinatown i Planszówek.
Część męskiego grona oddała się wtedy dla równowagi prymitywnemu podbijaniu świata.
Na koniec tradycyjne zaległe zdjęcia - tym razem z Microsoftu, University of Washington, Bellevue Botanical Garden, Chinatown i Planszówek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz