Pod koniec kwietnia dowiedzieliśmy się, że musimy się wyprowadzić z naszego domu, bo właściciela chcą się tam wprowadzić z powrotem. Więc trzy miesiące naszego życia upłynęły pod znakiem przeprowadzki. A w czasie gdy przeprowadzaliśmy nasze manatki miały w Polsce miejsce dwa śluby, na których bardzo chcieliśmy być.
Na szczęście jeszcze w maju udało nam się oderwać na chwilę od oglądania mieszkań i ofert i odwiedzić Genuę na długi weekend i pobliskie Ely na krótki.
Nasza przeprowadzka jest już (prawie) zakończona i oswoiliśmy się z mieszkaniem - trochę nam tylko mina zrzedła podczas małej powodzi dwa tygodnie temu, gdy drugi kraniec naszego bloku został podtopiony przez rzekę Cam.
Na szczęście jeszcze w maju udało nam się oderwać na chwilę od oglądania mieszkań i ofert i odwiedzić Genuę na długi weekend i pobliskie Ely na krótki.
Nasza przeprowadzka jest już (prawie) zakończona i oswoiliśmy się z mieszkaniem - trochę nam tylko mina zrzedła podczas małej powodzi dwa tygodnie temu, gdy drugi kraniec naszego bloku został podtopiony przez rzekę Cam.
w wersji łatwiejszej do zapamiętania:
http://picasaweb.google.com/jjmm.cambridge
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz