wtorek, 13 stycznia 2009

Zapachy Kanady

Ciekawe, że tak duże znaczenie dla naszej pamięci mają zmysły tu i teraz. Gdy ponownie przylecieliśmy do Kanady wszystkie te zapachy do których się przyzwyczailiśmy przez rok stały się znowu nowe:
- zapach powietrza na lotnisku
- w bloku i mieszkaniu, od sąsiadów Chińczyków
- w autobusie
- w kościele
- w pracy
- wody z kranu
To wszystko sprawia że przenoszę się myślami do samego początku naszego pobytu tutaj. Nie myślę o jesiennej codzienności, ale o pierwszych wrażeniach z pracy. A przecież cały rok tu mieszkałem.

Dopiero po tygodniu się przyzwyczaiłem i moje wspomnienia wróciły do właściwego porządku.

Brak komentarzy: