W Niedzielę przyszedł jeden z 65 dni słonecznych w Vancouver. Więc prosto z mszy pojechaliśmy zobaczyć kolejne nieznane miejsca.
Zdjęcia z Knight St. którą jeździmy do kościoła. Większość okolicy jest pagórkowata i tylko wyspy delty rzeki Fraser, gdzie leży Richmond są płaskie.
Wybraliśmy się na Burrard Mountain, gdzie leży Uniwersytet Simona Fraser. Wzgórze ma 370m, pólnocne stoki schodzą bardzo stromo wprost do zatoki, przebiega przez niego Canada Trail, a porośnięte jest w większości lasem iglastym. Zdjęcia są z naszej wycieczki z parkingu, na szczyt, potem w dół Canada Trail do punktu widokowego i z powrotem.
2 komentarze:
Tak sobie myślę o tym stoku schodzącym do zatoki... Czy to nie byłby piękny sport narty zimo-wodne? Ze stoku do wody. Tylko jak złapać ten cały orczyk od motorówki?
Coś się opuszczacie ;P
Prześlij komentarz